Numer telefonu:
(Widoczny tylko dla posiadaczy kont VIP)
Przychodzi taki dzień kiedy trzeba coś zmienić.
Kończę studia i stwierdzam, że moje plany nie wypaliły. Marzyło mi się by po obronie mieć u boku prawdziwego mężczyznę, który potrafi zadbać o dom i ukochaną kobietę, z którą wychowają dzieci. Niestety nie było mi dane spotkać kogoś z kim dziś mogłabym się budzić z uśmiechem, bo utknęłam w czymś bez przyszłości. A ja chciałabym mieć kogoś komu oddam się cała. Nie szukam milionera. Pieniądze mi nie imponują. Inną kwestią jest dążenie do celu.
I nie jestem desperatką. Miss świata nigdy nie będę, ale wyglądem wcale nie straszę. Ciepła, inteligentna i ambitna. Pracy się nie boję. Mam swoje marzenia. Tylko tego jedynego brak, bo jakoś deficyt tych ułożonych, inteligentnych i ciepłych, bo fizyczność też jest ważna. Może nawet bardzo ważna. A gustuję w nieco starszych...
więc jeśli trafi się jakiś wolny do 30-stu lat, który ma poczucie, że chciałby poznać kogoś z kim zacznie budować swój świat i może dać poczucie stabilizacji, głównie tej emocjonalnej, niech się odezwie :)